15 WRZEŚNIA. Początek roku szkolnego w Maroku


Szkoła w Maroku (Fot. Daniel Gasienica / Foter)

15 września w Maroku rozpoczął się nowy rok szkolny. Z tej okazji trochę o marokańskim szkolnictwie. Maroko wciąż boryka się z problemem analfabetyzmu, który jeszcze w latach 70-tych XX w. sięgał nawet do 70 proc. populacji (do grupy wykształconych należeli głównie mężczyźni). To w ogromnej mierze skutki ustanowionego w 1912 roku francuskiego Protektoratu i polityki wynarodowiania. Ale po kolei…

Do czasu Protektoratu Francji w Maroku funkcjonowały jedynie szkoły wyznaniowe (poczynając od prostych szkół koranicznych, a kończąc na sławnym uniwersytecie Qarawiyin w Fezie). Francuzi jednak w czasie Protektoratu przeszczepili na grunt północnoafrykański własny system i program nauczania, a język francuski ustanowili językiem oficjalnym. W założeniu system ten miał obsługiwać Europejczyków i Marokańczyków z miast, w praktyce skorzystało z niego niewielu mieszkańców Maroka. Wprowadzenie języka francuskiego jako oficjalnego, musiało negatywnie odbić się na znajomości tradycyjnego piśmiennictwa muzułmańskiego. Ale przecież o to Francuzom chodziło. Władze francuskie starały się też podkreślać odrębność ludności berberyjskiej, by potem wykorzystać ją do własnych interesów, przeciwstawiając ją Arabom marokańskim. Tworzono szkoły z językami francuskim i berberskim, w których wyeliminowano język arabski i wszelkie przedmioty związane z cywilizacją muzułmańską. Na tego rodzaju politykę edukacyjną Maroko było wystawione przez 44 lata (to i tak najkrócej z wszystkich krajów Maghrebu).

Po odzyskaniu niepodległości w 1956 r. postawiono na arabizację, która miała podnieść poziom wykształcenia wśród Marokańczyków. Wprowadzono powszechny obowiązek szkolny (choć do dziś wśród prowadzących koczowniczy tryb życia nomadów z pustyni nie jest on niekiedy respektowany). Przywódcy narodowi starali się umożliwić zdobycie wykształcenia wszystkim zainteresowanym dorosłym oraz zastąpić język francuski literackim językiem arabskim w nauczaniu szkolnymi, administracji i mediach. Trafili jednak na mur. Arabski okazał się słabo dostosowany do potrzeb współczesnego szkolnictwa. Brakowało też dobrze przygotowanej kadry. Sprowadzono więc nauczycieli języka arabskiego z Egiptu i Syrii. Z braku dobrych podręczników arabskich zaczęto tłumaczyć podręczniki francuskie. W 1956 roku wydano pierwszy tygodnik w języku arabskim „Manar alMaghrib” z pełną wokalizacją dla czytelników ze słabą znajomością literackiego arabskiego. Akcja edukacyjna sprawiła, że odsetek analfabetów zmniejszył się do 56,3 proc. (43,4 proc. mężczyzn i 69 proc. kobiet). Głównie są to ludzie starsi.

W roku 1959 r. minister edukacji Abdelkarim Benjellun przedstawił propozycję dalszych reform, które zakładały:
– ujednolicenie szkolnictwa w Maroku,
– powszechność dostępu do edukacji (ze szczególnym uwzględnieniem obszarów wiejskich),
– marokanizację systemu edukacji (tworzenie marokańskiej kadry nauczycielskiej i dostosowywanie francuskich podręczników do realiów marokańskich),
– arabizację (uczynienie języka arabskiego rzeczywistym językiem nauczania i praktyki administracyjnej).

W 1960 roku powstały już pierwsze nowoczesne szkoły w Fezie (Collège Moulay Idris) i Rabacie (Collège Yaqoub al–Mansour), w których językiem nauczania był wyłącznie język arabski (inaczej niż w pozostałych szkołach publicznych w Maroku). W roku 1962 Komisja Edukacji Narodowej ogłosiła, że wszystkie zajęcia w szkołach marokańskich mają odbywać się w języku arabskim. W praktyce wciąż jednak posługiwano się dwoma językami. W 1966 minister Benhimy, nagle stwierdził, że rozpoczęty projekt arabizacji jest do niczego i należy przywrócić nauczanie przedmiotów ścisłych w języku francuskim. Kosztowało go to utratę stanowiska. Potem również rektor Uniwersytetu Muhammada V – Mohamed El Fassi obwieścił publicznie, że „minie jeszcze dużo czasu zanim język arabski stanie się sprawnym narzędziem komunikacji międzynarodowej”. On również wywołał falę protestów.

Jak przekładają się więc plany arabizacji, na codzienną praktykę w marokańskich szkołach publicznych? Jak wygląda marokańska edukacja dziś? Zaczyna się już w wieku 4 lat, kiedy dziecko idzie do przedszkola. W wieku 6 lat dziecko idzie już do szkoły. Z 7 lat nauki w szkole podstawowej pierwsze 4 obejmują program tylko w języku arabskim, natomiast dalsze 3, w zależności od przedmiotu, w języku arabskim bądź francuskim. Również egzamin kwalifikacyjny do szkoły średniej przeprowadzany jest w dwóch językach – z języka arabskiego, języka francuskiego i matematyki (w języku francuskim). W szkołach średnich sytuacja wygląda podobnie – językami nauczania są język arabski bądź francuski w zależności od wykładanego przedmiotu. Na wyższych uczelniach przedmioty ścisłe, medycyna czy farmacja wykładane są w języku francuskim, nauki polityczne w języku arabskim i francuskim, we wszystkich pozostałych przypadkach językiem wykładowym jest język arabski (często tylko początek wykładu wygłaszany jest w literackim języku arabskim). Choć możemy tu zauważyć znaczną przewagę języka francuskiego nad arabskim, to najważniejszy przedmiot szkolny – czyli obejmujący naukę recytacji Koranu i reguł islamu, odbywa się jednak w języku arabskim. To arabski jest świętym językiem Koranu i każdy muzułmanin musi go znać, by naprawdę móc zrozumieć wszystkie niuanse tekstu koranicznego.

A na deser krótka relacja z pierwszego dnia w przedszkolu 4-letniej Lalli Khadija, drugiego dziecka obecnego króla Maroka – Mohammeda VI. Na nagraniu możemy zobaczyć, jak księżniczka recytuje wersety Koranu i wita się z nauczycielami.

Tagi: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *