Bezness. Miłość przypieczętowana w… Western Union

Ile kobiet rocznie pada ofiarą naciągaczy i oszustów wizowych podczas egzotycznych wakacji i w cyberprzestrzeni? Trudno ocenić, gdyż te oszukane zwykle wstydzą się zgłosić na policję. Szacuje się jednak, że co roku jest ich nawet kilka tysięcy… a liczba ta stale rośnie. Zjawisko stało się tak powszechne, że zyskało już własną nazwę – bezness (od ang. biznes). Na FB powstaje specjalna TAJNA grupa, która ma na celu stworzenie bazy wszystkich oszustów. Ze względu na to, że grupa jest tajna, wszystkie oszukane panie proszone są najpierw o kontakt mailowy: bezness.alert@gmail.com
W Maroku, Egipcie czy Tunezji – jak wszędzie na świecie – są źli i dobrzy ludzie. Są mężczyźni, z którymi można iść przez życie i tacy, którzy raz uczepiwszy się Twojego portfela nie zechcą łatwo go wypuścić. Tylko jak ich od siebie odróżnić, skoro jedni i drudzy równie pięknie mówią o miłości i głęboko patrzą w oczy? Wbrew pozorom to nie takie trudne. Pod warunkiem, że nadmiar miłosnego hormonu w organizmie nie odebrał Ci jeszcze zdolności trzeźwego spojrzenia na sytuację…
>>> Po czym poznać, że twoje habibi kłamie?
Specjalistów i specjalistek od małżeństw zawieranych dla wizy, wyłudzania pieniędzy, szantażu i fikcyjnych ślubów nie brakuje i w Polsce. Tylko o tym się nie mówi… równie często ten „zły Arab” występuje w roli ofiary. Szczególnie, jeśli znajdzie się na obcym gruncie. Wystraszony emigrant, który nie zna języka kraju, do którego przybył z łatwością wpadnie w sidła modliszki. Dlaczego nikt nie ostrzega Arabów przed „łowczyniami portfeli” z Europy?
>>> Egzotyczna przygoda. Druga strona medalu
Ciągle obiecuję, że do tematu już nie wrócę… a jednak wciąż powracam. Najwyraźniej w tej kwestii nie warto mi ufać 😉 Dzisiejszy upgrade za sprawą filmu:
Astrid została wykorzystana dla uzyskania francuskiej wizy. Zamieniła swoją klęskę w swoją siłę. Założyła w internecie stronę wymierzoną w proceder beznessu, której celem jest ostrzeganie kobiet przed oszustami i pomoc psychologiczna tym, które już padły ich ofiarami. Maeva, wykorzystana dla pieniędzy, wybaczyła ukochanemu oszustowi nawet to, że upozorował własną śmierć i pogrzeb, a następnie porzucił ją dla innej. Na zawsze utknęła w sidłach swojej chorej miłości…
Film o tyle ciekawy, że pokazuje dwie skrajnie różne postawy dwóch kobiet oszukanych przez tego samego mężczyznę. Przykład bardzo jaskrawy, wręcz jakby mało realny… a jednak prawdziwy do bólu! Niestety, nie wszystkie potrafimy się otrząsnąć, kiedy wymarzony książę pokaże kły. Często produkcja miłosnego hormonu w naszym ciele jest już tak zaawansowana, że nie potrafimy zrezygnować z jego czułych słówek (prawdziwych czy nie – nie ma już znaczenia).
Co to jest bezness i kim jest beznesser?
Termin bezness pochodzi od angielskiego słowa biznes i oznacza działania nastawione na osiąganie zysków (majątkowych lub w postaci wizy do innego kraju) z miejscowych turystów (przede wszystkim kobiet). Główna różnica między beznesserem a zwykłym naciągaczem polega na tym, że miłosna przygoda stanowi dla niego zaledwie pierwszy krok do bardziej przemyślanego oszustwa, na większą skalę i z zamiarem osiągnięcia maksymalnej korzyści. Nie chodzi więc o jednorazowe wykorzystanie (np postawienie kolacji czy piwa) ale o wzięcie, ile się da! Te różnice często się zacierają i trudno jednoznacznie wskazać „czystego” przedstawiciela beznessera – ale jedno jest pewne: ludzie, którzy pracują w branży turystycznej i chętnie nawiązują kontakt z turystami prawie zawsze należą do grupy „Beznesser”!!!
Syndrom AMIGA – Ale mój facet jest inny!
Ale – aby osiągnąć swój cel, beznesser zawsze potrzebuje partnera. W prawie wszystkich przypadkach jest to Europejka, która cierpi na tak zwany „syndrom AMIGA” (od niemieckiego „Aber Meiner Ist Ganz Anders” / Ale mój facet jest zupełnie inny). Łacińskie słowo „Amiga” oznacza „dziewczynę”. 90 proc. oszukanych kobiet przyznaje, że nie posłuchały rad i ostrzeżeń przyjaciół, gdyż były święcie przekonane, iż to, co przytrafiło się innym kobietom im się nie przytrafi ponieważ… ich sytuacja jest przecież zupełnie inna, ich facet jest inny niż tamten z opowiedzianej historii, ich miłość jest prawdziwa…
Strategia i taktyka
Aby wejść w „kontakt” z zachodnim turystą wystarczy praca w branży turystycznej, zwłaszcza w recepcji czy w restauracji w hotelu. Ale nawet jeśli takie stanowisko jest dla naciągacza nieosiągalne, jego szanse wciąż są spore – wystarczy przyciągnąć uwagę zachodnich kobiet na ulicy, w sklepie, taksówce czy na dyskotece. Ogólnie rzecz biorąc, są 3 grupy docelowe:
- jedna młoda i dobrze sytuowana kobieta (zwykle z problemami i po przejściach)
- starsze kobiety
- wszystkie kobiety
i 3 cele, w następującej kolejności:
- wiza zachodniego kraju
- darowizny finansowe
- zabawa w łóżku
Charakterystyczne dla wszystkich takich relacji jest to, że nigdy nie zostanie ona do końca zerwana. Kiedy sprawa jest świeża, może obyć się bez fajerwerków. Lakoniczne sms-y, sporadyczne maile… Beznesser potrafi odezwać się nawet po latach, zapewniając że jego uczucie jeszcze nie wygasło, że próbował zapomnieć ale jakoś nie potrafi, że chciał ułożyć sobie życie z kimś innym ale jego myśli wciąż wracają do Ciebie…
Typowe oznaki beznessu i wskazówki do zachowania ostrożności
Wykrywanie bezness jest coraz trudniejsze, a w wielu przypadkach wręcz niemożliwe, zwłaszcza, jeśli „miłosny hormon” jak wino krąży już we krwi i odbiera ofierze jasność widzenia. Łatwo określić zachowania typowe dla bezness, trudniej jednak w drugą stronę… Nigdy nie przestawaj być czujna. To, że nie występują typowe oznaki beznessu jeszcze nie oznacza, że nie o bezness tutaj chodzi. Typowe objawy beznessu to:
- Narusza ogólnie przyjęte w Jego kraju zasady społeczne
Mieszkańcy krajów muzułmańskich są zwykle bardziej powściągliwi w publicznym okazywaniu uczuć. Ale nie Twój ukochany? On od razu uwiesił Ci się na szyi, za nic sobie mając zgorszone spojrzenia przechodniów na ulicy? To pierwszy sygnał, że powinnaś mieć się na baczności…
- Zakochał się niemalże od pierwszego wejrzenia
Sama się zastanawiasz, jak to możliwe, że po 5 minutach znajomości wyznaje ci dozgonną miłość i chce się z tobą ożenić. Ale jednocześnie twoja duma zostaje miło połechtana. Czujesz się wyróżniona, dowartościowana, wreszcie doceniona… On dobrze o tym wie. Wybacz, ale nawet jeśli istnieje coś takiego, jak miłość od pierwszego wejrzenia, to jest to bardzo rzadkie zjawisko… a jeszcze rzadsze w środowisku, gdzie mężczyzna spotyka bez przerwy nowe kobiety, gdzie kobiety to niejako część jego pracy…
- Ma już członków rodziny lub dobrych znajomych w Europie
Zrobi wszystko, by podążyć za nimi, by z nimi żyć. A sam fakt, że nadal jest w Maroku (Tunezji czy Egipcie) pokazuje, że nie udało mu się to dotychczas.
- Ma nierealistyczne wyobrażenie o życiu w Europie
Oderwane od rzeczywistości pomysły o życiu, pracy i wynagrodzeniu w Europie, prawdopodobnie zaczerpnięte z telewizji, a nie realnego życia, to bardzo poważny sygnał do analizy znajomości. Dla niego pieniądze prawdopodobnie pochodzą z bankomatu… a nie z pracy.
- Prosi o pomoc finansową
Pamiętaj! Nie musi poprosić od razu. Nie musi poprosić w ogóle! Może opowie Ci bajkę o swoim ciężkim życiu, o chorobie mamy, o skradzionym portfelu z pieniędzmi na lekarstwa dla umierającego ojca itp itd… A ty, zgodnie z jego oczekiwaniem, sama zaproponujesz pomoc. On się nawet będzie wzbraniał, ale niezbyt mocno, żebyś jednak nie schowała banknotu z powrotem do portfela. To nie muszą być duże kwoty. Możesz ich nawet nie odczuć. Z przyjemnością zapłacisz za kawę, taksówkę, papierosy… potem dyskotekę, alkohol, doładowanie telefonu (żeby mógł się komunikować z innymi ofiarami)… następnie ubrani, odtwarzacz mp3, palmtopa, laptopa… Apetyt szybko rośnie. Może nawet obiecać Ci spłatę zaciągniętego długu, gdy tylko odbije się od dna. Nie licz na to nigdy!
Sposób na litość działa niezawodnie. Która z nas pozwoli swojemu ukochanemu głodować? Która z nas będzie spać spokojnie, wiedząc że jego rodzina nie ma co do garnka włożyć? Która pożałuje mu pieniędzy na zapłacenie rachunku za internet i telefon, by nie stracić z nim łączności? Jednego możesz być pewna. Przyjdzie Ci za tę litość słono zapłacić i zostanie ona BEZWZGLĘDNIE wykorzystana. Do granic możliwości!
Niekiedy rozmowa o małżeństwie pojawi się już przy pierwszym spotkaniu. To jednak nie reguła i nie powinnaś się łudzić, że jeśli nie wspomniał o ślubie, to on jest z pewnością inny… (syndrom AMIGA). Myślisz, że jesteś sprytna i przetestowałaś jego uczucie udając biedną? Jesteś w błędzie. Uboga ofiara dla beznessera to nie problem. Jego celem przecież nie musi być zaraz ogromny majątek – może to być wiza, seks, opłacenie przejazdu taksówką lub wypadu do dyskoteki. Każdy kolejny dzień dostarcza wielu nowych turystów na lotnisko… i stwarza nowe możliwości. Dama z wypchanym portfelem może trafi się jutro. Dziś trzeba jednak brać, co się trafi.
Tagi: bezness, Egipt, Maroko, oszuści finansowi, oszuści wizowi, Tunezja, wakacyjna miłość