Chowder. Indiańska zupa rybna

Weekend spędziłam z synkiem bawiąc się w Indian. Budowaliśmy indiańskie tipi z koca i krzeseł oraz szałas potów w naszej wannie. Prawie zostałam oskalpowana. I oczywiście… gotowaliśmy razem indiańskie przysmaki. To chyba najlepszy sposób na przybliżenie maluchowi innych kultur.
Chowder to zupa rybna lub z owocami morza rodowodem z kuchni anglosaskiej, popularna na wschodnim wybrzeżu USA, Australii i Nowej Zelandii. Pierwotnie zupa gotowana była na żaglowcach.
Przygotowywana jest na bazie wywaru z rybich łbów oraz ości i boczku. Wywar zabielany jest zasmażką lub mlekiem, ewentualnie śmietaną. Do wywaru dodaje się kawałki ryb lub owoców morza, które gotuje się ok 15 min. Istnieje wiele regionalnych odmian tej potrawy.
Potrzebujesz:
- 10 średnich ziemniaków,
- pół kg solonej wieprzowiny,
- duża cebula,
- 2,5 kg gotowanej ryby,
- woda,
- pół litra mleka (opcjonalnie),
- krakersy (opcjonalnie)
Ziemniaki obieramy i kroimy w plasterki. Na patelni smażymy pokrojoną w plastry soloną wieprzowinę i cebulę. W dużym garnku układamy na przemian warstwy ryby, ziemniaków i wieprzowiny, do każdej warstwy dodając trochę cebuli. Zalewamy wodą i gotujemy przez 20 min. Dodajemy pół litra gorącego mleka (jeśli mamy). I gotowe 🙂 Podajemy z krakersami (jeśli mamy).
Jest jeszcze inna, trochę uproszczona wersja tej zupy (dla leniwych). Kroimy w plastry 5 cebul i podsmażamy na tłuszczu w kociołku. Dodajemy 2,5 kg ryby i tyle samo pokrojonych w plastry ziemniaków. Zalewamy wodą i gotujemy aż wszystkie składniki będą miękkie.
W sieci możecie znaleźć wiele nowoczesnych wariacji na temat tej zupy. My jednak trzymamy się tutaj receptur jak najbardziej zbliżonych do tych, które stosują w swojej kuchni Indianie.
W przyszłym tygodniu bawimy się w amiszów. Ciekawe czym to zaowocuje…
Tagi: indianie, kuchnia amerykańska, przepisy, USA, zupa