Duszony bakłażan z miso po japońsku


Bakłażan duszony z miso po japońsku (Fot. Marta El Marakchi © All rights reserved)

Kuchnia japońska, szczególnie dla początkujących, może wydawać się dość trudna. Nic bardziej mylnego. Oto przepis na dość ekspresowe i nieskomplikowane danie jarskie z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Japońskie bakłażany są mniejsze od naszych i występują w licznych odmianach. My jednak użyjemy 4 średniej wielkości bakłażany z naszego lokalnego bazarku. Sos miso oczywiście możemy zrobić sami ale równie dobrze sprawdzi się ten z azjatyckiej półki w twoim supermarkecie.

Potrzebujecie:

  • 0,5 kg bakłażanów,
  • 2 łyżki mirinu (słodkie wino do gotowania, uzyskiwane z kleistego ryżu),
  • 2 łyżki czerwonego miso (pasta ze sfermentowanej soi),
  • 2 łyżeczki cukru,
  • łyżeczka sake (wino ryżowe),
  • szklanka oleju do smażenia (najlepiej ryżowego, który jest lżejszy od rzepakowego i jest niemal bez smaku, bogaty w tłuszcze wielonasycone i jednonasycone),
  • zielona papryka,
  • sezam,
  • łyżeczka oleju z prażonego sezamu

Kawałki bakłażana namocz przez chwilę w misce. Dobrze odsącz wodę. W miseczce zmieszaj ze sobą miso, mirinu, sake i cukier. Odstaw. Rozgrzej olej w woku i na głębokim tłuszczu podsmaż kawałki bakłażana, obracając na obie strony aż zmiękną. Odkładaj bakłażan na talerzyk wyłożony papierem aby odsączyć nadmiar tłuszczu. Resztę oleju możesz zlać do pojemnika i wykorzystać później.

Szklanka oleju może brzmieć odstraszająco. Ale nasza potrawa nie będzie ociekała tłuszczem… jeśli dobrze do tego podejdziemy. Dlatego jest bardzo ważne aby olej przed smażeniem był dobrze rozgrzany. Dobrze to znaczy około 175 stopni. Jeśli wrzucony kawałek chleba momentalnie wypłynie na powierzchnię i się zarumieni, znaczy że osiągnęliśmy pożądaną temperaturę. Drugi konieczny warunek – nie wrzucamy do smażenia dużych porcji bakłażana. A już w żadnym przypadku nie całego! Wówczas olej momentalnie się schłodzi, a bakłażan zacznie nasiąkać tłuszczem jak gąbka. Warto zapamiętać tę japońską zasadę, gdyż w niej zawiera się cały sekret głębokiego smażenia – używamy gorącego, klarownego oleju i smażymy nie więcej niż kilka kawałków jednocześnie. I koniec z rozmoczonym i tłustym jedzeniem 🙂

Teraz podsmaż przez 2 minuty pokrojoną paprykę. Dodaj do niej w końcu bakłażany. A na końcu zalej przygotowanym wcześniej sosem miso z miseczki. Przełóż na talerz, polej olejem sezamowym i posyp sezamem. Smacznego!

Bakłażan duszony z miso po japońsku (Fot. Marta El Marakchi © All rights reserved)
Bakłażan duszony z miso po japońsku (Fot. Marta El Marakchi © All rights reserved)
Tagi: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *