Astrologia vs nauka. Starcie tytanów

Główne założenie współczesnej astrologii głosi, że „między konstelacjami gwiezdnymi, a zjawiskami na kuli ziemskiej istnieją pewne związki, które można jednoznacznie formułować i rejestrować” (von Klockler). Horoskop (z greckiego – „pokazujący godzinę”), zwany też astrogramem, to wykres układu planet, jaki miał miejsce w momencie narodzin określonej osoby, w określonym miejscu.
Astrologia pojmuje Bóstwo jako cały Kosmos ze wszelkimi jego siłami i możliwościami, dla którego gwiazdy, ziemia i człowiek, i wszelkie siły kosmiczne stanowią majestatyczną całość, ściśle ze sobą związaną i wzajemnie na siebie oddziaływującą”. Gwiazdy posiadają władzę kreowania wydarzeń i charakterów ludzkich, są im przypisane cechy osobowe i boskie. Tak panteistycznie rozumiany Bóg niewiele ma wspólnego z Bogiem Biblii, który świat stworzył i nim rządzi.
Człowiek rozumiany jest jako „chemiczny związek pierwiastków kosmicznych”. Horoskop jest zatem „graficznym przedstawieniem stosunku sił, działających w poszczególnej jednostce”. Ponieważ każda z planet reprezentuje pewną zasadę kosmiczną, dlatego też z horoskopu „widać” w jakim stopniu i w jakim stosunku te pierwiastki kosmiczne są reprezentowane w danej jednostce. Każda z planet, z racji swego „energetycznego i chemicznego uposażenia”, kojarzona jest z jednym lub dwoma znakami Zodiaku (gr. = „koło zwierząt”) i gdy rozpatrywane jest wydarzenie związane z określonym znakiem, pozycja przyporządkowanej mu planety (zwanej wówczas dyspozytorem pozostałych planet), ma pierwszorzędne znaczenie w interpelacji horoskopu. Wpływ pozycji Słońca jest uzależniony nie tylko przez miejsce, jakie zajmują planety na obszarze Zodiaku, ale również przez wzajemne odniesienia między poszczególnymi planetami.
Reasumując, dwanaście znaków Zodiaku dzieli się na cztery żywioły – ziemię (element egzystencjalny – Byk, Panna, Koziorożec), powietrze (element duchowy – Bliźnięta, Waga, Wodnik), ogień (twórczy – Baran, Lew, Skorpion) i wodę (emocjonalny – Rak, Strzelec, Ryby), z których każdy posiada własne cechy psychologiczne. Wpływy obszaru położonego pod horyzontem uważa się za podświadome aspekty osobowości, pozostałe – za świadome. Głównym punktem orientacyjnym jest położenie (w znaku – miejsce wyznaczone przez analizę rocznej „wędrówki ciał” i w tzw. domu – zależne od dziennego „wędrowania” ciał niebieskich wzdłuż Zodiaku – wynika z obrotu Ziemi wokół własnej osi) Słońca w chwili narodzin. Mocne i słabe strony oraz potencjał duchowy danej jednostki określa się na podstawie aspektów poszczególnych planet na wykresie; planety mogą być względem siebie w koniunkcji (blisko siebie), w kwadracie (kąt między nimi wynosi 90 stopni), w opozycji (kąt wynosi 180 stopni) lub w przejściowym stopniu związku (kąt troisty – 60 stopni lub sekstylowy – 120 stopni). Pierwsze dwa aspekty uważa się za trudne, dwa dalsze – za łatwe, co może oznaczać „klęskę” lub „sukces” w życiu.
Współczesna astrologia, chcąc odejść od dawnych fatalistycznych założeń tzw. astrologii wydarzeniowej lub predykcyjnej, próbuje umieścić w centrum zainteresowań duchowość człowieka, jego wnętrze, psychikę. Dlatego też astrologia New Age często nazywa siebie astrologią humanistyczną, osobowościową. Po raz pierwszy ten termin wprowadził amerykański myśliciel, Dane Rudhyar (1895 – 1985), założyciel Międzynarodowego Komitetu Astrologii Humanistycznej (1969). Astrologowie humanistyczni pragną, zgodnie z duchem New Age, pogodzić w obrębie swej sztuki ezoterycznej „wgląd w rzeczywistość” z naukowym typem argumentacji i językiem. Wielkie nadzieje pokładano w próbach statystycznego potwierdzenia racji astrologii, które zainicjował w 1950 r. francuski badacz, Michel Gaquelin, dowodząc licznych związków pomiędzy „rytmami kosmicznymi” a preferencjami zawodowymi, zakłóceniami fal radiowych, zaburzeniami układu nerwowego i krwionośnego, liczbą wypadków drogowych, potencjałem elektrycznym ciała ludzkiego, itp. Rezultaty tych badań były jednak zbyt skąpe, by mogły doprowadzić do ukonstytuowania się dyscypliny naukowej, którą zanim powstała nazwano kosmobiologią. Podobnie mierne wyniki dało wysunięcie kolejnych koncepcji tłumaczących racje astrologii: nieprzyczynowego wyjaśnienia zjawisk w fizyce i biologii (teoria siły działającej w oparciu o prawo sympatii P. Kammerera, teoria „pola morfologicznego” R. Sheldrake’a, idea „synchroniczności” C. G. Junga i W. Pauliego) czy też koncepcję rosyjskiego badacza, A. Lewita, według której fale grawitacyjne stanowić mają medium krążącej w kosmosie „informacji”.
Pośród wielu rodzajów astrologii można wyróżnić kilka jej odmian:
- astrologia natalna – łączy położenie, w momencie narodzin, Słońca, Księżyca i planet (widzianych na tle konstelacji) z osobowością i losem człowieka
- astrometeorologia – zajmuje się przewidywaniem trzęsień ziemi, wybuchów wulkanów i warunków klimatycznych
- astrologia godzinowa – interpeluje konkretne pytania na podstawie wykresu narysowanego dla chwili, w której zadano pytanie
- astrologia medyczna – diagnozuje i leczy choroby za pomocą ziół i wód, a w szczególności siłą „magnetyczno – elektryczną” lub światłem
- astrologia wyborów – stawia sobie za zadanie wyznaczenie odpowiedniego momentu dla podjęcia konkretnych działań
- astrologia światowa (mundan) – oblicza i bada układ nieba i wzajemny wpływ ciał niebieskich w odniesieniu do całej Ziemi
- astrologia polityczna – bada i przepowiada losy państw i narodów
- astrologia herbalna – zajmuje się badaniem ziół, pozostających pod szczególnym wpływem sił astralnych oraz ich zastosowaniem w lecznictwie
- astrologia rolnicza – bada i przepowiada najodpowiedniejszy czas dla pewnych czynności gospodarskich
- astrologia fizyczna i alchemiczna – bada siły magnetyczno – elektryczne, promienie światła, a także barwy ciał niebieskich oraz skutki działań chemicznych
- astrologia magiczna – zajmuje się szczególnymi badaniami i eksperymentami parapsychologicznymi
Przeciw astrologii występuje przede wszystkim współczesna nauka. Znany astronom, G. de Vaucouleurs, w dziele „Astronomia” (1948) nazywa astrologię „pseudonaukową teorią (…) ściśle związaną z przesądem” o „wyimaginowanym oddziaływaniu” Kosmosu, przeznaczoną „dla wielu ograniczonych umysłów”. Astronomowie zarzucają mapom nieba, sporządzonym przez nawet renomowanych astrologów, duże odstępstwa od rzeczywistego układu ciał niebieskich. Oskarżają ich o dyletantyzm.
Załamanie tradycyjnej astrologii związane było ze zbudowaniem teleskopu i odkryciem nowych gwiazd i planet, co zburzyło cały system zodiakalny. Odkrycie w 1781 r. Uranu, w 1846 r. Neptuna, w 1930 r. Plutona, potem Chirona, a pomiędzy Marsem i Jowiszem – ponad 2 tysięcy małych planet lub asteroidów, rodziło proste pytanie: czy wpływ na los świata i ludzi posiadało tylko pięć, znanych wcześniej, planet na bazie których opracowano cały system astrologiczny?
Później nauka stawiała kolejne pytania. Dlaczego 240 ludzi, którzy rodzą się tej samej chwili na kuli ziemskiej i których pępowiny przecięte są przy tej samej konstelacji gwiazd, nie ma tego samego losu? Dlaczego był tylko jeden Kopernik, Mickiewicz, Chopin?
Co 26 tys. lat, w wyniku zjawiska zwanego precesją punktów równonocy, oś Ziemi tworzy boczną powierzchnię stożka. Wynika to z faktu, że Ziemia jest spłaszczona na biegunach, a jej ruch przypomina wirowanie bąka, który utracił swą prędkość. Astrolog współczesny nie widzi więc planet w tej samej pozycji, co jego poprzednik sprzed 4 – 5 tysięcy lat, jak więc może powoływać się na jego wiedzę” Różnica między pozycją znaków zodiaku, ustaloną przez astrologię starożytną, a rzeczywistą ich współczesną pozycją, jest równa w przybliżeniu 1/12 koła, czyli wartość jednego znaku zodiaku. Oznacza to, że obecnie znak Byka znajduje się w gwiazdozbiorze Barana; Baran – w gwiazdozbiorze Ryby, itd. I tak np. osoba urodzona 14 lutego jest traktowana jako należąca do znaku Wodnika, gdy tymczasem w tym dniu „po niebie” wędrowała konstelacja Koziorożca.
Astrologowie uwzględniają dane dotyczące narodzin dziecka, co wiąże się z koncepcją, że początek życia biologicznego następuje w chwili porodu. Jeżeli wpływ gwiazd na temperament dziecka jest determinujący, musiałby się on ujawnić we wrodzonych cechach charakteru, a więc w momencie tworzenia się ich konstrukcji genetycznej – w chwili poczęcia.
Promieniowanie gwiazd, padające na dziecko w chwili urodzenia, rzekomo decydujące o jego losie, jest głównie promieniami świetlnymi i kosmicznymi. Planety nie są źródłem żadnego z nich i same z siebie nie emitują żadnego światła. Źródła światła można znaleźć w nieruchomych gwiazdach, a promienie kosmiczne pochodzą z Drogi Mlecznej.
Znaki zodiaku są jedynie złudzeniem optycznym, które sprawia, że gwiazdy, pozornie leżące blisko siebie, na tej samej płaszczyźnie, w rzeczywistości oddziela bardzo znaczna odległość. Astrologia uwzględnia zaś domniemany wpływ bardzo odległych planet, tworzących znak zodiaku, nie biorąc pod uwagę innych, bliższych gwiazd. A nauka mówi, że oddziaływanie fizyczne ciała niebieskiego jest zależne od odległości, w jakiej się ono znajduje.
Astrologia sprowadza człowieka do sfery somatycznej i psychicznej, pozbawiając go wymiaru duchowego – dowodzą dalej sceptycy i krytycy astrologii. – Czyni z człowieka „system energetyczny mikrokosmos, wibrujący w harmonii z wszechświatem – makrokosmosem”. A jednak… wątki astrologiczne pojawiają się również w Biblii. Bo skąd Trzej Królowie wiedzieli o narodzinach Jezusa?
Tagi: astrologia, hiromancja, horoskop, numerologia