Zbigniew Nienacki i jego alter ego – TW Pan Samochodzik

Jaki był Zbigniew Nienacki – człowiek, który wymyślał tak wspaniałe historie o Panu Samochodziku? Historie, którymi karmiło się całe moje pokolenie. To od Pana Samochodzika właśnie zaczęła się moja miłość do książek. Tym smutniej mi teraz odkrywać prawdę, że od najmłodszych lat prano mi mózg PRL-owską propagandą.
Choć Nienacki bardzo utożsamiał się ze swoim bohaterem, to jednak trochę mu brakowało z jego nieskazitelności. Nie mi jednak oceniać tamte czasy, Jego wybory i Jego życie. Może Nienacki był tylko kolejną ofiarą tamtego systemu, w który uwierzył, poświęcił się mu, a on… zniszczył w zamian Jego życie?
Zbigniew Nienacki przyszedł na świat w 1929 w Nowy Rok w Łodzi. W rzeczywistości nazywał się Zbigniew Tomasz Nowicki. Po wojnie poszedł do liceum, ale tuż przed maturą porzucił szkołę i zaszył się w Borach Tucholskich, aby napisać powieść na miarę “Wojny i Pokoju”. Chyba mu się wydawało, że wykształcenie nie jest mu do niczego potrzebne. Z czasem prawdopodobnie zmienił jednak zdanie i brak matury stał się jego głęboko skrywanym kompleksem. Pan Samochodzik – literackie alter ego pisarza ma wyższe wykształcenie i jest dumny ze swej wiedzy o historii sztuki.
Mój bohater jest taki, a nie inny, ponieważ ja właśnie mam taką postawę wobec życia. On jest taki, jakim ja chciałbym być i jakim staram się zostać – mówił Nienacki w wywiadzie dla pisma milicjantów “W służbie narodu”.
Pan Samochodzik nosi drugie imię autora – Tomasz – a inicjały jego nazwiska – N.N. – nawiązują do nazwiska i pseudonimu literackiego Nienackiego. Pan Samochodzik, podobnie jak jego twórca, zaczyna karierę, jako dziennikarz, którego pasjonuje historia i archeologia, obaj – autor i jego bohater – akceptują i popierają ustrój PRL oraz wspierają MO.
Nienacki już w 1945 r. zapisał się do Związku Młodzieży Wiejskiej. Sam przyznawał, że w latach 40. walczył z przeciwnikami ustroju z bronią w ręku (dokładne okoliczności są nieznane, ale wiadomo, że na pisarzu ciążył wyrok AK lub NSZ). Do końca życia obawiał się obcych i nosił przy sobie broń. Jego dom na Mazurach był twierdzą z kratami w oknach, wysokim płotem i brytanem na podwórku.
W latach 50. Nienacki publikował wiersze w “Kuźnicy”. Napisał też swoją pierwszą powieść, która jednak została odrzuconą przez wydawcę. Popadł w konflikt ze środowiskiem “Kuźnicy” i został usunięty z ZMW i obłożony zakazem publikacji. Zaczął pracę jako reporter w “Głosie Robotniczym” i jako redaktor w tygodniku “Odgłosy”. Jego pasją okazała się historia (co roku latem uczestniczył w wykopaliskach archeologicznych). Zapisał się do ORMO, gdzie najpierw działał, jako inspektor ruchu drogowego, potem zajmował się ściganiem kłusowników (Pan Samochodzik w “Księdze strachów” także wstępuje do ORMO). Próbował pisać też książki dla dorosłych (“Uwodziciel”, “Raz do roku w Skiroławkach”), ale nie spotkały się one z uznaniem czytelników.
W połowie lat 60. Nienacki porzucił rodzinę i Warszawę i osiadł na Mazurach, w Jerzwałdzie. Tam właśnie powstały najlepsze książki z 18-tomowej serii: “Nowe przygody Pana Samochodzika”, “Zagadki Fromborka” oraz “Pan Samochodzik i Fantomas”. Nie można już tego powiedzieć o tomach z lat 80., gdy pisarz przeżywał wyraźny kryzys twórczy – poparł stan wojenny, wzywał do ostrej rozprawy z ludźmi Solidarności. W 1982 roku został członkiem Tymczasowej Rady Krajowej PRON. Nienacki zdążył jeszcze zobaczyć upadek PRL-u. Zmarł 23 września 1994 roku. Podobno przed śmiercią powiedział:
Tagi: książki dla dzieci, Pan Samochodzik, Zbigniew NienackiByłem przez całe życie kiepskim pisarzem z milionami czytelników…